Obecnie ludzie wolą używać szamponów bez SLS i parabenów. Głównie dlatego, że wielu naukowców informuje o coraz częściej występujących skutkach ubocznych i negatywnych działaniach tych składników. Przyjrzyjmy się im bliżej i dowiedzmy się, czym tak naprawdę one są.

Zarówno SLS, jak i parabeny, to syntetyczne składniki aktywne wielu drogeryjnych produktów kosmetycznych, które wywołują coraz więcej kontrowersji na całym świecie. Paradoksalnie, substancje te wcale nie muszą być stosowane, gdyż mogą być zastąpione ekstraktami roślinnymi, jak to się dzieje w przypadku kosmetyków naturalnych i organicznych. Co zatem warto wiedzieć o parabenach i SLS, by zacząć świadomie stosować bezpieczne kosmetyki do mycia włosów?

Czym jest SLS

Podczas mycia włosów często możemy zauważyć gęstą pianę. Ta uwielbiana piana, kochana przez dzieci i dorosłych, to najczęściej skutek dodania do kosmetyku laurylososiarczanu sodu – w skrócie SLS. Jest to detergent w postaci krystalicznej soli alkoholu laurynowego, klasyfikowany, jako środek powierzchniowo czynny. Oznacza to, że zwiększa on interakcję, pomiędzy substancjami zawartymi w cieczy, a naszym ciałem. To tak zwane obniżenie napięcia powierzchniowego sprawia, że otrzymujemy gęstą i cudowną pianę. Dodatkowo, SLS skutecznie usuwa zanieczyszczenia i sebum z włosów.

Co to ​​są parabeny?

W celu zachowania żywotności i dłuższej możliwości korzystania z szamponu (i innych kosmetyków), dodawane są do nich związki, zwane parabenami. Są to środki konserwujące, zapobiegające powstawaniu bakterii i grzybów. Istnienie wiele różnych rodzajów parabenów, można je spotkać pod takimi nazwami jak: butyloparaben, metyloparaben, etyloparaben, propyloparaben i isobutylparaben.  Przez ponad 70 lat, były one stosowane, jako właśnie środki konserwujące, ale ostatnio naukowcy zaczęli kwestionować ich bezpieczeństwo.

Siarczany, to znane substancje drażniące, które działają stosunkowo inwazyjnie na skórę głowy i włosy. A najnowsze badania wykazały, że są nawet bardziej toksyczne, niż wcześniej przypuszczano. Natomiast parabeny, powodują reakcje alergiczne i mogą pogłębiać choroby i zaburzenia w obrębie skóry.

Z tego też powodu, coraz więcej ludzi wymienia swoje kosmetyki, na takie, które nie zawierają tych szkodliwych substancji. Na szczęście szampony bez SLS i parabenów można już kupić w wielu miejscach, szczególnie w dobrych drogeriach internetowych.

Oto 5 powodów, dlaczego jest to mądre posunięcie:

1. Siarczany, o ile mają zdolność pozbywania się z włosów i skóry głowy silnych zanieczyszczeń, o tyle są równie toksyczne, a nawet rakotwórcze. Stwierdzono, że to one są jednym z głównych sprawców utraty włosów i ich przerzedzenia, ponieważ mają destrukcyjny wpływ na mieszki włosowe.
2. Parabeny, mają wpływ estrogenowy na organizm. Zwiększone poziomy estrogenów w organizmie, prowadzą do między innymi raka piersi. Dlatego stosując szampony je zawierające, warto zdawać sobie sprawę, z tego możliwego działania, szczególnie, jeżeli znajdujemy się w grupie ryzyka.
3. Parabeny zostały także powiązane z podrażnieniami skóry, takimi jak zapalenie skóry, trądzik różowaty i reakcje alergiczne, szczególnie u dzieci.
4. Badania wykazały, że siarczany zawarte w kosmetykach, działają silnie drażniąco na oczy, a u małych dzieci, mogą także doprowadzić do ślepoty. Dlatego najlepiej u naszych najmłodszych stosować bezpieczne kosmetyki, bez SLS.
5. Szampony zawierające siarczany i parabeny, w rzeczywistości utrzymują włosy nawilżone i zabezpieczone przed uszkodzeniami zewnętrznymi, jednak równocześnie, nie pozwalają włosom oddychać i wykonywać naturalnych procesów, gdyż całkowicie izolują włosy od środowiska.

Dlaczego szampony bez SLS i parabenów

Jak widać tradycyjne kosmetyki drogeryjne do pielęgnacji włosów z wieloma dodatkami syntetycznymi mogą powodować różnorodne skutki uboczne. Z tego powodu o wiele lepszym wyborem są kosmetyki naturalne, takie jak szampony bez SLS i parabenów. Być może warto się zatem zastanowić na czym nam tak naprawdę zależy, czy tylko na szybkim efekcie estetycznym, czy na pełnym bezpieczeństwie stosowania?

Dla coraz większej rzeszy kobiet na całym świecie odpowiedź jest jednoznaczna, na co pokazuje silny trend w zakresie zdrowego stylu życia!